Wrzesień 1939 - TKS

Wzbraniałem się wzbraniałem ale koniec końców uległem i kupiłem ...
W końcu trzeba wspierać rodzime produkcję prawda?
A może to kwestia tego, że temat tego modelu w modelarsko-wargamingowym półświatku jest równie popularny co swego czasu mama Madzi ;)

...

Możecie się nie obawiać nie będzie to kolejny unboxing (jeśli takowego szukacie to polecam Borsuczy) pokazujący dokładne zdjęcia elementów i zachwyt nad jakością (a jakość jest dobra;)). Jakoś w całej tej zawierusze nie zauważyłem (ale też specjalnie mocno nie szukałem) zdjęcia pokazującego rozmiary TKS'a (TKS'u?) na tle innego modelu w tej samej skali. Nie znalazłem też porównania tegoż obiektu z figurkami w skali 15mm no więc sam zrobiłem, a nóż komuś poza mną się przydadzą ;)




Prawda, że malutkie ;) Ma być w skali to jest w skali ale przyznam się szczerze przez wielkość pudełka i brak fotek porównawczych gdy wyjąłem swój zakup z opakowania byłem co najmniej zszokowany rozmiarami i nadal ciężko mi uwierzyć, jak dwóch takich panów jak ten w żółtym mundurze się tam mieściło.

Tak czy siak przyda się jak nie do Chwatów (nadal się wzbraniam przed przyznaniem przed sobą, że jakiś inny numer czasopisma też pewnie kupię ...) to do 15mm.

Comments

  1. He he, jednak tez sie skusiłeś :P I kupisz, kupisz jeszcze nie jeden :P

    ReplyDelete

Post a Comment