Majówka już za mną więc czas na krótkie podsumowanie:
Po pierwsze skończyłem malować swój autorski bombowiec:
Po drugie spróbowałem swoich sił w rzeźbieniu własnych figurek (pierwszy i ostatni raz w modelinie). Oto unknown alien with unknown weapon w skali 15mm.
Niezrażony co najwyżej średnim wykonaniem drugie podejście rzeźbiarskie miało na celu stworzenie dużej glowy obcego. Chciałem aby miała ona nieproporcjonalnie duże oczy i małe usta (czyli typowe ufo) efekty możecie zobaczyć poniżej:
Jak widać po wykonaniu zamierzonego planu dołożyłem mu jeszcze fikuśną fryzurkę oraz skrzela po obu stronach głowy.
Zachęcony sukcesem zrobiłem drugiego obcego (na razie bez głowy) w troszkę bardziej dynamicznej pozie (instrukcję jego wykonania zamieszczę wkrótce):
No i pomalowałem powstańców z oddziału ósmego
Są to naprawdę wspaniałe modele, bogate w detale i bardzo różnorodne ( jedna paczka to sześciu powstańców, każdy w innej pozie). Ich jedyną wadą są ślady łączenia formy, cholerstwa są tak twarde, że pomimo wielu prób nie udało mi się ich zlikwidować :{.
Byłem pod tak dużym wrażeniem tych modeli, że kupiłem jeszcze dwie paczki :
- Dowódców powstańców - więcej gangerów do ATZ
- Oddział dalekiego zwiadu NVL - wojsko do ATZ
W tych dwóch zestawach jest w sumie 12 figurek i na żadnej nie ma widocznych śladów łączenia formy (albo ja jestem tak ślepy, że ich nie widzę) można z tego wywnioskować, że mocne linie łączenia formy to przypadek a nie zasada w tych figurkach.
Powiem tak, bombowiec od razu mi się kojarzy z orkowym DEFF SQADRON z W40k(nie wiem czy jesteś zapoznany z tym komiksem, jeśli nie bardzo polecam). Powstańcy super, czekam na kolejną rozgrywkę ATZ, ja szykuję się do kolejnego starcia z zombiakami w przyszłym tygodniu.
ReplyDeleteKolejna rozgrywka już była niestety brak mi czasu aby ją opisać, może uda się coś wrzucić na weekendzie
Delete