Kolejna porcja zabaw z green stuffem! Na początek wędrowiec wyrzeźbiony dwa miesiące temu.
Another portion of my green stuff fun! For starters the lone wanderer sculpted two months ago.
Następnie latający robak zrobiony z losowych części z green stuffu i plasticardu
Next up is a flying bug made from random green stuff parts and plasticard.
Na koniec szkielet robiony metodą 2d -> 3d ma straszne wodogłowie ale itak go lubię.
The last ont is a skeleton build with a 2d -> 3d method. He has an over sized head but i like it.
Robal ciekawy. Kontynuacja wcześniejszej serii? Jak rozumiem, pojawią się kolejne?
ReplyDeleteSzkielet to, jak mniemam, początek 6mm bandy do warheima;>? Trochę płaski, miał bezpośrednie spotkanie z kratownicą tira? ;)
Tak kontynuacja, jest jeszcze kilka zaplanowanych ale na tę chwile żadnych nowych wzorów.
DeleteSzkielet to ogólny ukłon w stronę 6mm fantasy zobaczymy co z nim będzie i jak kierunek się rozwinie.
Trochę płaski bo to płaskorzeźba 2d którą spróbowałem przerobić na 3d, poza wielką głową efekt jest fajny :)