Kolejna edycja konkursu malarskiego rozpoczęła się już jakiś czas temu (według mnie trochę za mało odstępu było między tą a poprzednią). W przeciwieństwie do poprzedniej edycji w której czasu wolnego miałem mało w tej ... mam go jeszcze mniej. Jakby tego było mało sędziowie nie pozwolili mi malować figurek do Epica (boją się pewnie, że ludzie zobaczą, iż są lepsze gry niż Battletech ;)
Z kolegą Victorem mieliście się już okazję zaznajomić w tym poście. Poza wypełnieniem reszty dziur green stuffem i podklejeniem folii magnetycznej na podstawkę niewiele się u niego zmieniło.
Ostatni z moich trebuszy, tego pana wystarczyło wyciąć z poprzedniej podstawki i stworzyć mu nową(no i minimalnie wymodelować stopy). Widać na nim moje poprzednie praktyki uzupełniania ubytków modeliną. Nie jest to może najlepszy materiał ale jeśli nie mamy zamiaru w nim wiercić na wypełnienie ubytków jest wystarczający.
Kolejny z (w sumie pięciu) centurionów. Aby prezentował się ciekawiej zmodyfikowałem nogę tak by wspierała się o uszkodzony czołg, obróciłem nieco głowę no i skierowałem prawe ramie w jedynym sensownym kierunku (tak aby w coś celowało). Lewe ramie nasz przyjaciel utracił podczas walk.
Następny w kolejności jest Grand Titan ...
Nie mam pojęcia dlaczego ale nie przypadła mi do gustu ta figurka. Patrząc na nią mam wrażenie, że zaraz zmieni się w TIR'a i odjedzie w stronę zachodzącego słońca ...
Tak czy siak postanowiłem z nią pobawić się trochę inaczej niż poprzez pinowanie. W połączeniach ręce-tors oraz tors-nogi zainstalowałem małe magnesy neodymowe dzięki którym figurka stała się całkiem ruchoma i rozbieralna na części pierwsze.
Ostatni mech będzie (?) występował w kategorii pojedynczego modelu. Jest to stara rzeźba MadCat'a chciałem zmienić jego jakże smutne i nudne ustawienie na coś bardziej dynamicznego. Postanowiłem uchwycić go w trakcie biegu gdy jedną nogą wspiera się na przewróconej ciężarówce (wydruk 3d więcej jej zdjęć tutaj). Chciałem nadać temu modelowi maksymalnie dużo dynamizmu no i moim zdaniem poszło lepiej niż mogłem przypuszczać ;) W przypadku tego pana gdy zacząłem wiercić dziury zatrzymałem się dopiero po wywierceniu ośmiu, a po złożeniu stwierdzam, że jeszcze co najmniej jeden pin by mu się przydał.
Wszystkie maszyny mają pod podstawkami folię magnetyczną dzięki której przechowywanie i transport będą znacznie ułatwione.
Jak pewnie możecie zauważyć niektóre z nich wymagają jeszcze sporo pracy z green stuffem ale ( poza MadCatem) są to tylko drobne uzupełnienia ubytków.
A jednak się zgłaszasz? :)
ReplyDeleteJedna rzecz mi nie pasuje - wyrzutnie na Timberze. Nie powinny być czasem w jednej linii w stosunku do siebie i kadłuba? Tu wyglądają, jakby miały się ruszać razem z ramionami ;)
Wzorując się na schemacie z sarny powiedział bym, że wyrzutnie mogą się w osi pionowej poruszać niezależnie ;)
DeleteRzeczony schemat: http://www.sarna.net/wiki/File:Mad_Cat.jpg
Czy się zgłaszam? Na razie tak nieoficjalnie bo nie mam pojęcia czy będę je w stanie w ogóle skończyć.
Raczej bym się skłaniał ku stwierdzeniu że wyrzutnie są fixed.
DeleteNa rzeczonym schemacie nie widzę, żeby wyrzutnie były ruchome :P Raczej bym się skłaniał do tego, że ruchome ramiona osadzone są właśnie pod wyrzutniami.
Delete